Sprawozdanie Telefonu Wsparcia wrzesień 2022​

1-30 września 2022 

Liczba zgłoszeń: 29

Zgłoszenia rodzin, którym odebrano dzieci: 8  

Zgłoszenia rodzin, którym grozi odebranie dzieci: 9

Zgłoszenia osób mających problemy z instytucjami państwowymi:12

Opis wybranych spraw.

Doszło do kłótni między małżonkami zamieszkałymi w małej miejscowości na południu Polski. Matka dwójki dzieci w swej bezsilności na zaistniałą sytuację, wybrała się do pracownika socjalnego z nadzieją, że pomoże jej wybrnąć z konfliktu z mężem. Urzędnik zalecił założenie mężowi Niebieskiej Karty i wyprowadzenie się z domu z dziećmi.  Obiecał matce załatwienie miejsca w Ośrodku Interwencji Kryzysowej. Ponieważ kobieta nie chciała mieszkać z dziećmi w ośrodku, wyprowadziła się do siostry. Po dwóch tygodniach musiała opuścić mieszkanie krewnej i wrócić do męża. Mężczyzna miał pretensję do żony, że zgłosiła go do procedury Niebieskiej Karty. Kobieta nie zdawała sobie sprawy z czym wiąże się to postępowanie. Żałowała, że posłuchała pracownika socjalnego. Twierdzi, że czasami dochodzi do nieporozumień, ale mąż jest osobą niepijącą i bardzo kocha ją i dzieci. Rodzina została objęta monitoringiem służb, takich jak policja, Ośrodek Pomocy Społecznej. Muszą stawiać się na spotkania grupy roboczej, gdzie dokładnie badana jest ich sytuacja rodzinna, relacje między małżonkami i dziećmi. Rodzice zaniepokojeni interwencją urzędników w ich życie prywatne szukali pomocy, żeby doprowadzić do szybkiego zakończenia działań organów. Koordynator Telefonu Wsparcia przeprowadził rodziców przez tryb postępowania zapoznając ich  z obowiązującym prawem. Niestety nie jest łatwo zamknąć Niebieską Kartę, taką decyzję może podjąć tylko grupa robocza powołana przez zespół interdyscyplinarny. Zakończenie  procedury następuje w przypadku ustania przemocy w rodzinie i rozstrzygnięcia przez grupę roboczą o braku zasadności podejmowania dalszych czynności. Wspólne działania rodziców z Fundacją i porozumienie z urzędnikami, doprowadziły do zamknięcia procedur Niebieskiej Karty.


Samotna mama dwóch nastoletnich córek skontaktowała się z Fundacją z powodu problemów wychowawczych z dzieckiem. Odkąd zmarł jej mąż starsza córka sprawiała kłopoty. Od roku dziecko jest objęte nadzorem kuratorskim z powodu nierealizowania obowiązku szkolnego. Sąd zdecydował o umieszczeniu dziewczynki w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Starania matki sprawiły, że córka wróciła do domu, ale nadal była objęta nadzorem kuratorskim .Kurator wychodził poza swoje kompetencje rozliczając matkę z bieżących wydatków. Interesował się prywatnym życiem kobiety, wypowiadał się o niej niepochlebnie przy córkach podważając jej autorytet. Krytykował matkę, mówiąc że nie radzi sobie z własnym dzieckiem, mimo że pracuje jako wychowawca w placówce opiekuńczo wychowawczej. Rzucając oszczerstwa w kierunku kobiety często doprowadzał ją do łez. W związku z brakiem porozumienia z pracownikiem sądu kobieta prosiła koordynatora Fundacji o pomoc w rozwiązaniu tej trudnej sytuacji. Z naszym wsparciem matka skierowała wniosek do okręgowego kuratora przy sądzie okręgowym o zmianę kuratora rodzinnego uzasadniając słabą współpracą I niekorzystnym wpływem na sytuację rodziny zwłaszcza dzieci. Sprawa zakończyła się zmianą kuratora.