Fatalna sytuacja pacjentów w Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi

OŚWIADCZENIE ZARZĄDU FUNDACJI

Z alarmujących sygnałów napływających do naszej Fundacji od rodziców małych pacjentów z ICZMP w Łodzi wynika, że jeśli chodzi o prawa pacjenta cofnięto się tam do lat 80. Dzieci ciężko chore i umierające są izolowane od rodziców, co pogłębia ich cierpienie i zmniejsza szansę na dojście do zdrowia. Na Oddziale Intensywnej Terapii i Anestezjologii ICZMP „widzenia”, nawet matek karmiących piersią, limitowane są do 30-60 minut dziennie. Jest to bezprawna, nieuzasadniona i bezduszna praktyka, której formalne motywowanie zagrożeniem epidemiologicznym nie znajduje uzasadnienia. Zrozpaczeni rodzice piszą u dziecka pojawił się lęk separacyjny, dziecko płacze, jest niespokojne. Aby nie wyrwało sobie wlewów z leków jest nieustannie wiązane do łóżeczka, co tylko nasila stres i pogarsza rokowanie. Gdybym była, nie było by takiej potrzeby.
Rodzice nie są też właściwie informowani o stanie zdrowia dziecka.
W dodatku rodzice przebywający w Hotelu Matek maja zakaz opuszczania obiektu pod groźbą całkowitego odcięcia od kontaktów z chorym dzieckiem. Całymi tygodniami nie widzą swoich pozostawionych w domu zdrowych dzieci. To również łamanie praw człowieka tych małych ludzi oraz rodziców. Rodzice zwracają uwagę na fakt, że personel szpitala, który ma całodobowy dostęp do pacjentów toczy w tym czasie normalne życie, spotyka się z rodziną, znajomymi, chodzi do sklepów itp.

Na różnych oddziałach ICZMP obowiązują w sprawie kontaktów rodziców z dziećmi różne praktyki co pogłębia świadomość umowności wprowadzonych i bezwzględnie egzekwowanych zasad. Na przykład na Oddziale Intensywnej Terapii Noworodka i Wad Wrodzonych ICZMP w tym samym obiekcie rodzice mogą widywać dzieci w większym wymiarze godzin niż na Oddziale Intensywnej Terapii i Anestezjologii. Na Oddziale Kardiologicznym mogą przebywać całodobowo.
We wszystkich relacjach uderza postępująca bezduszność wobec chorych i ich rodzin.

W tych ciężkich czasach mali pacjenci jeszcze bardziej potrzebują od lekarzy empatii, aby tego żeby uwzględniali wynikający z badań fakt, że w procesie zdrowienia i rekonwalescencji kluczowa jest obecność rodzica, łagodząca ten ciężki proces i przyspieszająca powrót do zdrowia małego pacjenta.

Rodzice oczekują natychmiastowej interwencji, ponieważ czas jest na wagę złota a życie naszego dziecka może zakończyć się w każdej chwili.

Zarząd Fundacji Rzecznik Praw Rodziców