List o alienacji rodzicielskiej do Ministra Sprawiedliwości

Warszawa, 22 października 2020

Tomasz i Karolina Elbanowscy
Grzegorz Boryczewski
Fundacja Rzecznik Praw Rodziców
adwokat Maria Wentlandt-Walkiewicz
adwokat Waldemar Gujski
adwokat Rafał Wąworek

Sz.P.
Zbigniew Ziobro
Minister Sprawiedliwości

Szanowny Panie Ministrze,

Zwracamy się z prośbą o pilne podjęcie systemowych działań zapobiegających rosnącej alienacji rodzicielskiej w Polsce. W przypadku rozstania rodziców sądy co do zasady pozostawiają pełną władzę rodzicielską tylko jednemu z rodziców.

Realizacja kontaktów z dzieckiem ustalonych na drodze sądowej napotyka na duże trudności. Brakuje norm prawnych pozwalających egzekwować postanowienia sądu. Policja nie ma obowiązku podjęcia interwencji w przypadku nierealizowania zasądzonych spotkań drugiego rodzica z dzieckiem. Przewidziana jest co prawda możliwość nakładania kar pieniężnych za nieprzestrzeganie sądowych orzeczeń w przedmiocie kontaktów. W praktyce jednak nawet te przepisy nie funkcjonują.

Procedura egzekucji orzeczeń o spotkaniach z dzieckiem jest kilkuetapowa, skomplikowana i długotrwała. Już samo występowanie do sądu o ukaranie rodzica nierealizującego orzeczenia sądu jest podnoszone jako argument przeciw alienowanemu rodzicowi. W sprawie przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka, Płaza przeciwko Polsce, skarga nr 18830/07, Rząd Polski stwierdził, że „Postawa skarżącego, która koncentrowała się na (…) żądaniu ukarania matki, zasługiwała na szczególną naganę.”

Jeśli nawet dojdzie do złożenia skargi to przewlekłość postępowania działa na niekorzyść kontaktów dziecka z alienowanym rodzicem. Zanim sąd rozstrzygnie o winie rodzica, który nie realizuje kontaktów, to na skutek długotrwałego braku kontaktów słabnie relacja drugiego rodzica z dzieckiem. Uzasadnia to zmianę dotychczasowej formy kontaktów. W takich sytuacjach często następuje zmiana postanowienia o kontaktach , co sprawia, że dalsza egzekucja pozbawionego mocy postanowienia w pierwotnym brzmieniu staje się bezprzedmiotowa. Dlatego konieczne jest skrócenie czasu postępowania.

Jeśli nawet sąd rozpatrzy wniosek o zagrożenie karą pieniężną pozytywnie, to zasądza niskie kary, na poziomie 20 – 50zł. Na przykład Sąd dla Krakowa-Krowodrzy w sprawie IIINsm 106/13/K zagroził karą w kwocie 15zł za każde naruszenie. Sądy argumentują niskie kwoty tym, że większe obciążenia finansowe negatywnie odbijają się na budżecie rodzica, z którym dziecko mieszka a tym samym uderza w dobro dziecka. W ostateczności nawet jeżeli kary te uda się wyegzekwować, to trudno przyjąć, aby tak niskie sumy były dyscyplinujące.

Nawet zasądzone kary nie są opłacane. Z danych pozyskanych z ponad stu sądów rodzinnych, przez prawnika współpracującego z Fundacją Rzecznik Praw Rodziców wynika, że wnioski o nakazanie zapłaty rozpatrywane są pozytywnie zaledwie w kilku procentach. Przykładowo Sąd dla Łodzi Śródmieście na 133 spraw o wydanie zagrożenia, zagrożenie wydał w 21 sprawach, zaś na 40 spraw o wydanie nakazu zapłaty 3 zakończyły się sukcesem dla wnioskodawców. W mniejszych sądach jest zdecydowanie gorzej. W Opolu Lubelskim na 15 spraw o nakaz zapłaty w ani jednej nakazu nie wydano. W Szamotułach na 51 spraw tylko 2 zakończyły się wydaniem przyznaniem racji wnioskodawcy, ale o wydanie nakazu zapłaty już nawet nikt w tym sądzie nie występował. (Podane przykładowe dane dotyczą okresu 2011-2015).  W tej sytuacji wielu alienowanych rodziców nie występuje do sądów o zasądzenie kar a dzieci nie widują drugiego z rodziców całymi latami.

O ile pozytywnie należy ocenić dotychczasowe zmiany Ustawodawcy, które podniosły sankcje karne dla rodziców nieprzestrzegających orzeczeń w przedmiocie alimentów, dzięki czemu znacznie zwiększyła się egzekwowalność postanowień w przedmiocie alimentacji, o tyle Ustawodawca zapomniał, że poza potrzebami materialnymi, dzieci mają też potrzeby emocjonalne. Zaspokajane są one prawidłowo w oparciu o relacje z obojgiem rodziców. W przypadku braku alimentacji, potrzeby bytowe dziecka mogą zostać zaspokojone choćby przez instytucje państwowe. Natomiast potrzeby relacji z matką czy ojcem nikt inny zaspokoić nie jest w stanie. W Polsce każdego roku tylko na skutek sądowych rozwodów rozstają się rodzice około 70 tysięcy dzieci. Do tego trzeba dodać coraz większą skalę rozpadu rodzin bez aktu małżeństwa. Alienacja od jednego z rodziców jest czynnikiem zaburzającym prawidłowy rozwój dziecka. Biorąc pod uwagę dużą skalę problemu ma to destrukcyjny wpływ na całe społeczeństwo. Przyczynia się też do coraz gorszej kondycji emocjonalnej młodzieży i lawinowo rosnących problemów ze zdrowiem psychicznym młodych ludzi.

Dodatkowe problemy z realizacją sądowych orzeczeń o kontaktach przyniósł stan zagrożenia epidemiologicznego. Wielu rodziców zwraca się do Fundacji zrozpaczonych tym, że ich dzieci nie mają od miesięcy szansy na kontakt z nimi. Żadne instytucje ochrony prawnej nie działają. Świadomość bezkarności za lekceważenie orzeczeń sądów w przedmiocie kontaktów jest powszechna. Nie udało nam się poznać ani jednego przypadku rodzica, który za pomocą aktualnych norm prawnych wyegzekwowałby skutecznie kontakt ze swoim dzieckiem.

Problem znany jest w Ministerstwie Sprawiedliwości od lat. Przykładowo w piśmie DSRiN-II-052-23/17 do Marszałka Sejmu RP Ministerstwo widzi potrzebę wprowadzenia, wzorem innych Państw, penalizacji alienacji. Niestety pomimo licznych apeli i petycji, wielu legislacyjnych projektów zmian, od lat prowadzonej analizie, kolejnym orzeczeniom ETPC, nic nie zmienia się na lepsze.

Alienacja dzieci od rodziców jest bardzo poważnym naruszeniem praw człowieka oraz rosnącym problemem społecznym. Dlatego zwracamy się o jak najpilniejsze wprowadzenie przepisów, które pozwolą skutecznie rozwiązać ten problem.

Z poważaniem
Tomasz i Karolina Elbanowscy, Grzegorz Boryczewski, Fundacja Rzecznik Praw Rodziców
adwokat Maria Wentlandt-Walkiewicz
adwokat Waldemar Gujski
adwokat Rafał Wąworek

Zobacz też: Dyżur prawnika „Alienacja rodzicielska”