Sprawozdanie Telefonu Wsparcia kwiecień 2024
Liczba zgłoszeń: 27
Zgłoszenia rodzin, którym odebrano dzieci: 7
Zgłoszenia rodzin, którym grozi odebranie dzieci: 11
Zgłoszenia osób mających problemy z instytucjami państwowymi: 9
Opis wybranych historii
Do Fundacji zgłosili się zaniepokojeni rodzice w związku z nieuzasadnioną ingerencją szkoły w ich życie prywatne. Problemy ze szkołą rozpoczęły się w momencie konfliktu syna z rówieśnikami. Z inicjatywy rodziców chłopiec ukończył trening umiejętności społecznych, który znacznie poprawił relacje z rówieśnikami natomiast nie zakończył konfliktu z nauczycielami. Dyrektorka szkoły nie ukrywała, że chętnie pozbyłaby się kłopotliwego ucznia. Rodzice straszeni byli sądem rodzinnym. Według relacji rodziców szkoła była gotowa zrobić wszystko, żeby pozbyć się ich syna. Trauma szkolna chłopca pogłębiała się do tego stopnia, że przed wyjściem do szkoły dostawał rozstroju żołądka z wymiotami włącznie. Szkoła zażądała od rodziców aby posyłali dziecko na dodatkowe lekcje, co w sytuacji zdrowotnej chłopca było niewykonalne. Nauczyciele i dyrektorka doszukiwali się źródła problemów w ich rodzinie. Z tego powodu wysłano do domu chłopca pracowników socjalnych z MOPSu. Urzędnicy nie znaleźli żadnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu rodziny. Dyrektorka zażądała od rodziców bezpośredniego kontaktu z psychologiem, którego opieką objęty był uczeń, w celu zasięgnięcia informacji na temat leczenia ucznia. Koordynator Telefonu Wsparcia wyjaśnił rodzicom, że nie ma takiego obowiązku informowania szkoły o stanie zdrowia chłopca. Pracownik Fundacji przygotował rodziców do rozmów z nauczycielami i dyrekcją szkoły. Po rozmowie z dyrektorem, szkoła podjęła działania zmierzające do opracowania współpracy z rodzicami, które wyciszyły konflikt. Uczeń objęty jest opieką psychologiczno-pedagogiczną, a kontakt rodziców ze szkołą uległ znacznej poprawie. Najważniejsze, że rodzina uniknęła rozwiązania problemów przez sąd rodzinny.