Sprawozdanie Telefonu Wsparcia maj 2023
1-31 maja 2023
Liczba zgłoszeń: 29
Zgłoszenia rodzin, którym odebrano dzieci: 7
Zgłoszenia rodzin, którym grozi odebranie dzieci: 9
Zgłoszenia osób mających problemy z instytucjami państwowymi: 13
Opis wybranych spraw
Rodzina z trójką dzieci: nastoletnią adoptowaną dziewczynką, kilkuletnim niepełnosprawnym chłopcem, dla którego tworzyli rodzinę zastępczą oraz najmłodszym biologicznym synem, zwróciła się do Fundacji o pomoc.
Wychowawczyni świetlicy środowiskowej do której uczęszczała najstarsza córka, zorganizowała zbiórkę rzeczy dla rodziny. W związku z tym Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej wysłał swoich pracowników, by odwiedzili rodzinę i zebrali informacje na jej temat. Rodzice głośno wyrazili sprzeciw i nie zgodzili się na udział w tej akcji. Pracownicy socjalni poczuli się dotknięci decyzją rodziców. Na drugi dzień, nastoletnia córka, podczas rozmowy z wychowawczynią świetlicy środowiskowej wyznała, że rodzice ograniczają jej wolność. GOPS zgłosił rodzinę do sądu rodzinnego o wgląd w ich życie, a dziewczynkę umieszczono w domu dziecka. Nie pomogły wyjaśnienia, że dziecko kłamało do czego się przyznało po umieszczeniu w placówce. Rodzice wraz z Fundacją rozpoczęli działania zmierzające do rozwiązania tej trudnej sytuacji. Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, który opiekował się przez ostatnie cztery lata rodziną, z powodu wykonywanej funkcji rodziny zastępczej, nie zauważył żadnych nieprawidłowości w funkcjonowaniu rodziny. Kurator sądowy oraz pracownicy domu dziecka, do którego trafiła dziewczynka doszli do wniosku, że dziecko nie mówiło prawdy. Dzięki interwencji Fundacji, sąd uznał, że brak jest podstaw do ograniczenia władzy rodzicielskiej i wstrzymania wykonywania pracy pieczy zastępczej. Dziewczynka wróciła do domu, rodzina znów jest razem.
Kolejne zgłoszenie dotyczyło rodziny wielodzietnej z trójką dzieci. Najstarszy syn nie chciał chodzić do szkoły, więc mama zwróciła się o pomoc do psychologa szkolnego. Psycholog doszła do wniosku, że mama jest niezaradna wychowawczo i należy przyjrzeć się rodzinie. W rezultacie działań szkoły sprawa trafiła do sądu rodzinnego. Sąd na posiedzeniu orzekł, że dzieci należy umieścić w domu dziecka.
Zachowanie najstarszego syna spowodowane było chorobą, która została zdiagnozowana w czasie, gdy sąd podejmował decyzje ograniczeniu praw rodzicielskich z powodu rzekomej niewydolności wychowawczej matki. Kiedy zapadła decyzja o umieszczeniu chłopca w pieczy instytucjonalnej, dziecko przebywało w szpitalu na leczeniu. Po wyjściu ze szpitala trafiło prosto do domu dziecka. W momencie kiedy chłopiec potrzebował miłości rodziców i poczucia bezpieczeństwa musiał odnaleźć się w nowym środowisku co nie sprzyjało powrotowi do zdrowia. Rodzice wspólnie z Fundacją podjęli działania o przywrócenie pełnej władzy rodzicielskiej i powrotu dzieci do domu. Do pierwszego wniosku o urlopowanie dzieci, złożonego przez rodziców, sąd przychylił się. Pojawiła się nadzieja że chłopcy będą mogli wrócić do domu. Na kolejnym posiedzeniu, Sędzia po zapoznaniu się z zebranymi opiniami o rodzinie oraz pismem Fundacji, podjął decyzję o powrocie chłopców do rodziców. Dzisiaj dzieci są w domu, ale spustoszenie jakie rozłąka z rodzicami zrobiła w psychice, wymaga długiego czasu na przywrócenie do równowagi.