Sprawozdanie Telefonu Wsparcia, grudzień 2021
1-31 grudnia 2021
Liczba zgłoszeń: 28
Zgłoszenia rodzin, którym odebrano dzieci: 9
Zgłoszenia rodzin, którym grozi odebranie dzieci: 11
Zgłoszenia osób mających problemy z instytucjami państwowymi: 8
Opis wybranych spraw
Historia którą zajęła się Fundacja dotyczyła konfliktu rodziców z przedszkolem. Zaczęło się od zwykłego podrapania dziecka przez kolegę w przedszkolu. Rodzice zwrócili uwagę na ten fakt wychowawczyni. Psycholog zatrudniony przez tą placówkę, zaprosił dziecko do swojego gabinetu i bez zgody rodziców przeprowadził rozmowę z chłopcem Po wysłuchaniu stwierdziła, że w domu dochodzi do przemocy. Chłopiec powiedział, że czasami bije się z bratem, a tata ukarał go klapsem. Psycholog założyła rodzicom Niebieską Kartę i zawiadomiła Ośrodek Pomocy Społecznej, który wysłał do rodziny pracowników socjalnych w celu przeprowadzenia wywiadu środowiskowego. Rodzice na zmianę byli wzywani przez zespół interdyscyplinarny w celu dalszych przesłuchań, które miały na celu udowodnić, że w rodzinie jest przemoc. Minęło kilka miesięcy, a urzędnicy nadal opierali się tylko na domysłach. Nie udało im się udowodnić swoich założeń. Zmienili stanowisko i orzekli, że przemoc, która panuje w rodzinie jest „cichą przemocą” trudną do wykrycia. Procedurę niebieskiej karty może zamknąć tylko zespół interdyscyplinarny, który nie spieszył się z taką decyzją. Za poradą koordynatora Telefonu Wsparcia rodzice zaproponowali zespołowi interdyscyplinarnemu żeby zgłosili sprawę do sądu rodzinnego. W tym przypadku była to jedyna szansa, żeby rodzice mieli dostęp do akt, mogli bronić się i szybko zakończyć sprawę. Kurator po odwiedzeniu rodziny nie stwierdził żadnych uchybień i napisał pozytywne sprawozdanie. Rodzice z pomocą Fundacji zebrali dobre opinie o sobie i dołączyli do akt sprawy. Sędzia na pierwszym posiedzeniu wydał postanowienie o zakończeniu sprawy. Po trzech miesiącach zespół interdyscyplinarny zamknął Niebieską Kartę.
Kolejna sprawa dotyczy rodziny wielodzietnej z siedmiorgiem dzieci mieszkającej w domu jednorodzinnym. Anonimowe zgłoszenie na rodzinę wszczęło procedury wglądu w jej środowisko. Rodzinę odwiedził kurator i pracownicy socjalni z GOPSu. W tym samym czasie jedno z dzieci spadło z antresoli i złamało rękę. Zdarzenie nie pomogło rodzinie w toczącej się sprawie. Fundacja udzieliła wsparcia rodzicom, wytłumaczyła jakie mają podjąć kroki, aby zmienić nastawienie urzędników. Po zbadaniu sprawy przez sąd okazało się, że zarzuty wobec rodziców były nieuzasadnione. Z pomocą Fundacji, historia zakończyła się pozytywnie, rodzice udowodnili, że funkcje rodzicielskie wypełniają należycie.