Nasza interwencja: Przywróćmy porody rodzinne

Zwracamy się z prośbą o przywrócenie porodów rodzinnych. Prawo to przysługuje matkom w wielu krajach na świecie …
Pismo skierowaliśmy dziś do Krajowego Konsultanta w dziedzinie Położnictwa i Ginekologii. Z prośbą o interwencję w tej sprawie zwróciliśmy się również do Premiera oraz kierownictwa Ministerstwa Zdrowia.

 

Fundacja Rzecznik Praw Rodziców                                                                          Warszawa 5 maja 2020 r.

Prof. dr hab. Krzysztof Czajkowski
Krajowy Konsultant w dziedzinie Położnictwa i Ginekologii
ul. Karowa 2, 00-315 Warszawa

 

Szanowny Panie Profesorze!

Zwracamy się do Pana z gorącą prośbą o pilną aktualizację
zaleceń dotyczących porodów 
w czasie zagrożenia epidemiologicznego.

Od 20 marca w całej Polsce obowiązuje praktyczny zakaz porodów rodzinnych, wynikający
m.in. z zastosowania zaleceń ogłoszonych tego dnia przez Pana Profesora wspólnie z Polskim Towarzystwem Ginekologów i Położników

Aktualnie Minister Zdrowia Łukasz Szumowski wskazał na konferencji prasowej 29 kwietnia,
że porody rodzinne mogą być przeprowadzane „Jeśli jest tylko możliwość izolacji rodziny od drugiej rodziny, która jest obok”.

Poród rodzinny nie jest przywilejem, ale niezbywalnym prawem kobiety, co podkreśla WHO w zaleceniach dotyczących warunków porodów w czasie epidemii COVID-19. Prawo do „towarzystwa wybranej osoby obecnej w czasie porodu”, jest wymienione zaraz po prawie do „traktowania
z szacunkiem i godnością”
.

Uniemożliwienie obecności osoby najbliższej przy porodzie powoduje nie tylko ogromną frustrację u rodzących. Staje się też coraz mniej uzasadnione od strony organizacyjnej. O ile liczba porodów w czasie epidemii nie uległa zmianie o tyle szpitale mają problemy z brakiem wystarczającej liczby personelu. Mówimy to na podstawie konkretnych przypadków kobiet, które podczas porodu przez wiele godzin cierpiały bóle porodowe w samotności, ponieważ położne nie były w stanie poświecić im czasu. Warto w tym miejscu dodać, że znieczulenie zewnątrzoponowe przy porodzie naturalnym nadal nie jest w Polsce w praktyce powszechnie dostępne. Dotyczy to szczególnie mniejszych ośrodków, gdzie brakuje anestezjologów.

Prosimy o umożliwienie młodym polskim rodzinom bycia razem w najważniejszych momentach
w życiu, tak jak mają do tego prawo rodziny w wielu krajach na świecie, choćby w wielu szpitalach w sąsiednich Niemczech, na Islandii, albo Czechach czy Nowym Jorku, gdzie wrócono w ostatnich dniach do rodzinnych porodów, mimo trudniejszej sytuacji epidemiologicznej niż w Polce.

Moment narodzin dziecka jest jednocześnie momentem narodzin rodziny, fundamentalnym dla tworzenia więzi na całe życie. Wiele szpitali ma możliwość odizolowania od siebie rodzin. A przecież ojciec dziecka, który żyje z matką, nie stwarza dla swojej rodziny ani dla personelu większego zagrożenia epidemiologicznego niż sama kobieta.

Bardzo prosimy o przychylne rozpatrzenie naszej prośby, na co czekają tysiące rodzin w całej Polsce.

Z poważaniem
Tomasz i Karolina Elbanowscy
Fundacja Rzecznik Praw Rodziców