Sprawozdanie styczeń 2020

1-31 styczeń 2020

Liczba zgłoszeń:  21

Zgłoszenia rodzin, którym odebrano dzieci: 7   

Zgłoszenia rodzin, którym grozi odebranie dzieci:   9

Zgłoszenia osób mających problemy z instytucjami państwowymi: 5

 

Zgłaszają się do nas kobiety, które w konflikcie małżeńskim żeby dać nauczkę mężowi i postraszyć go, wzywają policję. Funkcjonariusze namawiają żeby kobieta założyła Niebieską Kartę.  Z takim problemem zgłosiła się matka dwójki dzieci z Poznania. W trakcie kłótni z mężem zadzwoniła po policję. Pod naciskiem funkcjonariuszy założyła mu Niebieską Kartę. Dzisiaj bardzo żałuje, swojej decyzji. Procedury Niebieskiej Karty dotykają całej rodziny. Rodzice zobowiązani są przychodzić na spotkania grupy roboczej. Zespół ten ma za zadanie pomóc rozwiązać problemy związane z przemocą.  Rodzice już dawno zażegnali problem konfliktu małżeńskiego, a nadal są wzywani na spotkania, które nic nie wnoszą, jedynie zakłócają  życie rodziny.  Koordynator Telefonu Wsparcia wytłumaczył rodzicom sytuację  prawną w jakiej się znaleźli. Niebieską Kartę mogą zamknąć jedynie urzędnicy, którzy rozpoczęli procedury. Rodzina ma dobrą opinię w środowisku lokalnym, w szkole. Dzieci są zadbane, córka uczy się wzorowo. Rodzice współpracują z Fundacją podejmując działania w kierunku zamknięcia Niebieskiej Karty.


Interwencja z Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej dotyczyła matki, która złożyła wniosek o stypendium szkolne dla dzieci. Pracownicy w trosce o byt rodziny postanowili przeprowadzić wywiad środowiskowy. Zaskoczeni rodzice niespodziewaną wizytą urzędników wyjaśnili, że nie potrzebują żadnej pomocy materialnej po za stypendium. Zapewnili, że pomimo niskich dochodów żyją w dobrych warunkach mieszkaniowych i niczego im nie brakuje. Kolejnego dnia rodzice otrzymali telefon z MOPS-u z informacją , że wystąpią do szkoły o informację, czy dzieci chodzą do szkoły zadbane i czy rodzice interesują się postępami dzieci w szkole. Wystraszeni rodzice zwrócili się do nas z pytaniem jak daleko instytucje pomocowe mogą się  jeszcze   posunąć. Koordynator zapoznał rodziców z ich prawami i zapewnił rodziców, że jeśli urzędnicy nie poprzestaną  i będą dalej nękać rodzinę będziemy interweniować.


Często do Fundacji zgłaszają się rodzice nie radzący sobie z dorastającymi dziećmi. Nastolatki ignorują rodziców, nie realizują w pełni obowiązku szkolnego i sprawiają wiele kłopotów. Rodzice trójki dzieci zwrócili się do psychoterapeuty  o postawienie diagnozy szesnastoletniej córce i po wskazówki jak dojść do porozumienia z dzieckiem które sprawia wiele kłopotów wychowawczych. Po trzech spotkaniach specjalisty z dziewczynką  zaprosił rodziców i oznajmił że w domu panuje przemoc i zmuszony jest zawiadomić odpowiednie służby. Córka chcąc wyprowadzić się z domu do chłopaka była przekonana, że jeśli poskarży się psychoterapeucie nie będzie musiała mieszkać z rodzicami. Sprawa trafiła do sądu rodzinnego. Rodzice za radą koordynatora przygotowali się do rozprawy. Sprawa zakończyła się na pierwszym posiedzeniu. Dziewczynka zamieszkała u babci.