Ocena Fundacji Rzecznik Praw Rodziców do rozporządzenia o warunkach w szkołach

Fundacja Rzecznik Praw Rodziców informuje, że ocenia inicjatywę uregulowania kwestii bezpieczeństwa i higieny w szkołach jako potrzebną i konieczną, a przedstawione rozwiązania jako zaprojektowane w dobrym kierunku, choć ich zakres oceniamy jako stanowczo niewystarczający.

Projekt Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach przesłany do konsultacji publicznych 26 lipca br. stanowi okazję do podsumowanie działania dotychczasowej regulacji tj. Rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie bezpieczeństwa i higieny w publicznych i niepublicznych szkołach i placówkach
(Dz. U. z 2003 r. Nr 6, poz. 69, z późn. zm.).

Obowiązujące Rozporządzenie z 2002 roku, ze zmianami w r. 2009, 2010 i 2011, stanowi ważny etap na drodze do uregulowania kwestii bezpieczeństwa i higieny w szkołach. Jednocześnie pozostawia duży zakres istotnych problemów poza obszarem regulacji
co powoduje nie tylko brak właściwego zabezpieczenia higienicznych warunków nauki,
ale również zagrożenie dla bezpieczeństwa dzieci. Podobnymi wadami wydaje się obciążony przedstawiony projekt.

Informacje statystyczne z ubiegłych lat przynoszą m. in. następujące dane:
– w świetle wytycznych Głównego Inspektora Sanitarnego wśród uczniów I klasy szkoły podstawowej 65% uczniów nosi za ciężkie plecaki, w klasach I-III szkoły podstawowej 58% uczniów, w starszych klasach ponad 40% uczniów (badanie Lekki plecak z 2016 r. na grupie 115 tys. uczniów). Ciężkie plecaki noszone przez uczniów są przyczyną wielu wad i schorzeń takich jak zwyrodnienia kręgosłupa i stawów, nieprawidłowości w funkcjonowaniu narządów wewnętrznych, bóle kończyn (PWIS w Katowicach, 2009).

– plany lekcji zakładające naukę zmianową, blokowanie trudnych przedmiotów i uczenie ich o późnych godzinach ignorują zasady higieny pracy w ponad 70% placówek (NIK 2017)

– ciepłe posiłki w ciągu dnia nauki są dostępne dla mniej niż 50% polskich uczniów (Raport banków żywności, 2016). Polscy uczniowie są systemowo pozbawieni dostępu do wody pitnej. W roku 2014 tylko około 1% placówek w kraju organizowało wydawanie napoju uczniom, w tym wody (GIS 2014). Zjedzenie obiadu w spokojnych warunkach jest trudne, gdyż nie obowiązują ustalone długości przerw obiadowych. W praktyce jest to często niewiele ponad 15 minut (np. w 1/3 warszawskich szkół krócej niż 20 minut).

W świetle przywołanych danych, oraz po uwzględnieniu obowiązkowości uczestnictwa dzieci w systemie edukacji od zerówki do 18 roku życia, rodzi się pytanie o zakres odpowiedzialności państwa za przywołane nieprawidłowości i ich skalę, w perspektywie poszkodowanych jednostek i całego społeczeństwa. Podniesienie poziomu higieny
i bezpieczeństwa jawi się jako konieczne.

W tej perspektywie doceniamy podjęcie w Rozporządzeniu następujących tematów:
– sformułowane w $ 4, w sposób bardziej kategoryczny niż dotychczas, stwierdzenie
o konieczności higienicznego planowania planu zajęć oraz regulację zawartą
w tym samym $ zapis: Zajęć wymagających intensywnego wysiłku umysłowego uczniów nie planuje się po szóstej godzinie zajęć w danym dniu.
– podkreślenie w $ 5 odpowiedzialności dyrektora za ciężar plecaków uczniów: Dyrektor zapewnia uczniom miejsce w szkole na pozostawienie podręczników i przyborów szkolnych.
– zapis $ 21 rozszerzający katalog osób przeszkolonych do udzielenia pierwszej pomocy: Pracownicy szkoły podlegają przeszkoleniu w zakresie udzielania pierwszej pomocy.
– próbę doprecyzowania w $ 13 konieczności zapewnienia uczniom czasu na regenerację
w czasie przerw o minimalnej długości 10 minut. Jest to słuszne założenie stawiające priorytet higienicznych warunków nauki dzieci przed zapewnieniem komfortu pracy personelowi szkoły
– próbę doprecyzowania w $ 10 konieczności zapewnienia uczniom dostępu do wody pitnej.

Jednocześnie oceniamy powyższe rozwiązania za wymagające rozwinięcia z poniższych powodów:

Zwracamy uwagę na fakt, że jako główna przyczyna noszenia ciężkich plecaków wymieniane są wymagania programu nauczania: w wielu przypadkach uczniowie nie korzystają
z możliwości pozostawienia podręczników na terenie placówki, ponieważ program nauczania wymaga zabrania podręcznika do domu w celu odrobienia pracy domowej lub nauki
na kolejny dzień (WSSE Kraków 2015).
Brak w projektowanym Rozporządzeniu rozwiązania systemowego w tym zakresie, w postaci ograniczenia możliwości zadawania obszernych prac domowych, prac przekraczających wykorzystanie materiału zapamiętanego z lekcji (konieczność douczenia się, sprawdzenia
w podręczniku), będzie skutkował wprost wadami postawy u dzieci. Z tego powodu uważamy za konieczne z punktu widzenia priorytetu ochrony zdrowia publicznego
oraz priorytetu wypełnienia przez państwo zobowiązań z zakresu przestrzegania praw dziecka , szczególnie w zakresie art. 24 Konwencji o prawach dziecka (nie działania na szkodę zdrowia dziecka) i art. 31 (prawo do czasu wolnego i wypoczynku) wprowadzenie zapisu
o konieczności pozostawienia w szkole podręczników i ćwiczeń.

Z tego samego powodu konieczne wydaje się uszczegółowienie zapisu o nałożeniu na dyrektora obowiązku zapewnienia dostępu do wody pitnej. Nie wydaje się wystarczającym wypełnieniem tego zobowiązania fakt podłączenia szkoły do sieci wodociągowej. Woda pitna musi być dostępna w formie odpowiedniej do wieku i potrzeb dziecka a także do standardu cywilizacyjnego tj. podobnie jak w urzędach publicznych i zakładach pracy udostępniona
w punktach/zbiornikach wyraźnie oznaczonych jako zawierające wodę przeznaczoną do picia i w formie umożliwiającej jej nabranie i kulturalne, spokojne spożycie. Nie jest z pewnością taką formą kran w łazience bez dostępu do naczynia umożliwiającego nabranie wody.

Koniecznością z zakresu higieny procesu nauczania jest zniesienie nauki w trybie zmianowym. Nauka w późniejszych godzinach popołudniowych jest naznaczona niską efektywnością i nie powinno się wówczas organizować lekcji. Rozpoczynanie i zakończenie zajęć powinno się odbywać w sposób regularny, podobny każdego dnia tygodnia. Jest to konieczność zarówno ze względu na dobro dzieci jak i na dezorganizację poprzez naukę zmianową życia rodzin. Regulacja dotycząca problemu zmianowości powinny się znaleźć
w Rozporządzeniu. Wydłużanie przerw przewidziane w $ 13, powinna nastąpić po zniesieniu nauki zmianowej.

Koniecznością ze względu na zapewnienie higienicznych i bezpiecznych warunków przebywania dzieci w placówkach edukacyjnych wydaje się zapewnienie prawa do ciepłego posiłku dobrej jakości i zapewnienie czasu na jego zjedzenie. W świetle przywołanych powyżej badań organizacja przerwy obiadowej długości 30 minut wpływa na większe spożycie owoców i warzyw i przekłada się wprost na zdrowie uczniów, zarówno jednostek jak i zdrowie publiczne. Proponowane zapisy $ 10 i $ 13 pozostawiające dowolność
w zakresie nie tylko formy ale faktu organizowania lub nie organizowania żywienia w szkole wydają się w tym zakresie dalece niewystarczające, w sytuacji w której ponad połowa dzieci nie je podczas zajęć ciepłych posiłków a wiele szkół w Polsce nie tylko nie prowadzi kuchni, ale nawet nie posiada stołówki.

Cenna regulacja podnosząca wymagania w zakresie przeszkolenia do udzielania pierwszej pomocy wydaje się niezbędna do dalszego dookreślenia w zakresie standardu tego szkolenia, jego programu i frekwencji szkoleń (konieczności regularnego powtarzania przyswojonej wiedzy).

Poważniejsze wypadki w szkołach, które są liczone w setkach rocznie, wymagają każdorazowej analizy przyczyn wypadku i konieczności wypracowania i wdrożenia przepisów, które będą zapobiegać podobnemu zdarzeniu w przyszłości, nie tylko na poziomie szkoły, ale na poziomie krajowym.

Wyrażamy nadzieję, że Pani Minister przychyli się do głosu rodziców i wdroży oczekiwane
od wielu lat, niezbędne, cywilizacyjne zmiany.

Z wyrazami szacunku
Tomasz i Karolina Elbanowscy
Fundacja Rzecznik Praw Rodziców