List Pani Barbary, opisujący realne zagrożenia dla uczniów wynikające z projektu UD222, stał się dla nas ważnym impulsem do działania jako Stowarzyszenia, którego misją jest ochrona praw dzieci i wspieranie rodzin, nie mogliśmy pozostać obojętni wobec przedstawionych problemów. Zainspirowani jej słowami, podjęliśmy konkretne kroki w obronie uczniów i aktywnie włączyliśmy się w konsultacje publiczne, aby sprzeciwić się rozwiązaniom, które mogłyby prowadzić do wykluczenia i dyskryminacji w polskich szkołach.

“Szanowni Państwo,

bardzo doceniam Państwa działalność i jestem za nią wdzięczna. Piszę, ponieważ chciałabym zwrócić Państwa uwagę na projekt MEN (UD222 – projekt ustawy o zmianie ustawy — Prawo oświatowe oraz niektórych innych ustaw), który obecnie jest w konsultacjach, którego wprowadzenie wyrządzi moim i wielu innym dzieciom realną krzywdę (m.in. zwiększenie wymaganej frekwencji do 75%, obowiązek podawania przez rodziców powodu nieobecności dziecka w usprawiedliwieniach). Mam poczucie, że mają Państwo realny wpływ, jeśli chodzi o mobilizację społeczną, stawianie oporu dla niekorzystnych zmian w edukacji i nagłaśnianie ich, stąd pozwoliłam sobie do Państwa napisać.

Poza faktem, iż proponowane zmiany naruszają przepisy Konstytucji oraz Rozporządzenia unijnego RODO, będą one również miały szereg niezamierzonych efektów uderzających głównie w uczniów z problemami zdrowotnymi […] z powodu których frekwencja 75% nie jest dla nich realna, nie do osiągnięcia.

1. Podwyższenie progu frekwencji – wykluczenie dzieci z gorszym zdrowiem i innymi problemami szkolnymi oraz praktyczne zmuszenie do edukacji domowej

W mediach pojawiają się materiały o walce z wagarami, natomiast brak jest odniesienia do drastycznych konsekwencji tych zmian dla dzieci i rodzin, które z powodów niezawinionych (przede wszystkim zdrowotnych) nie mają szansy na osiągnięcie 75% frekwencji, a których nieobecności są na bieżąco usprawiedliwiane przez rodziców. Takie dzieci będą w większości przypadków zmuszone do pisania egzaminów klasyfikacyjnych ze wszystkich przedmiotów […]

Pod rządami nowych przepisów:

a) dzieci z gorszym zdrowiem będą żyły w nieustannym stresie, czy będą klasyfikowane czy nie,

b) każda kolejna choroba będzie potęgowała lęk przed nieklasyfikacją,

c) zmiany doprowadzą do pogorszenia stanu psychicznego dzieci i rodziców,

d) skutkiem może być wymuszona edukacja domowa,

e) w szkołach wzrośnie liczba chorych uczniów, co grozi powikłaniami,

f) podważone zostanie zaufanie uczniów do szkoły i państwa.

MEN deklaruje, że jego celem jest „stworzenie szkoły przyjaznej”, jednak projektowane przepisy wskazują na efekt odwrotny – szkołę przemocową i dyskryminującą […]Proponowane przez MEN przepisy w zakresie podwyższenia progu frekwencji do 75%:naruszają konstytucyjną zasadę równości wobec prawa (art. 32 Konstytucji),naruszają zasadę proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji).

2. Podawanie powodów nieobecności – naruszenie prawa do prywatności i ochrona danych wrażliwych

W obecnym stanie prawnym szkoła nie ma prawa żądać od rodziców podawania powodów nieobecności w usprawiedliwieniach. Tymczasem projekt zakłada obowiązek podawania przyczyn, co narusza art. 47 Konstytucji i RODO, zwiększa ryzyko wycieku danych wrażliwych oraz daje nauczycielom prawo do odrzucenia usprawiedliwień i niepromowania ucznia mimo usprawiedliwionych nieobecności.

Uczniowie i rodzice w Polsce nie potrzebują państwa policyjnego i szkoły policyjnej, zwłaszcza gdy na zmianach najbardziej ucierpią dzieci ze słabszym zdrowiem lub w trudnej sytuacji.

Z poważaniem,

Barbara