Sprawozdanie Telefonu Wsparcia styczeń 2023​

1-31 stycznia 2023 

Liczba zgłoszeń: 24

Zgłoszenia rodzin, którym odebrano dzieci: 6  

Zgłoszenia rodzin, którym grozi odebranie dzieci: 9

Zgłoszenia osób mających problemy z instytucjami państwowymi:9

Opis spraw

Matka sześciorga dzieci, z małego miasteczka, nawiązała kontakt z naszą Fundacją już w 2022r. Prosiła o pomoc i wsparcie w niezwykle skomplikowanej sytuacji rodzinnej. 

Niezwłocznie zostały podjęte działania eksperta Fundacji m. in. weryfikacja podawanych informacji z treścią nadesłanych dokumentów, kontakt z pracownikiem socjalnym OPS i asystentem rodziny.  Rodzina znalazła się w trudnej sytuacji z powodu agresywnego zachowania byłego męża. W listopadzie 2021 r., na wniosek kobiety, sprawca przemocy został w końcu zmuszony do opuszczenia mieszkania w asyście policji. Następnie w grudniu tego samego roku, wszczęto postępowanie w przedmiocie ograniczenia władzy rodzicielskiej kobiety nad jej sześciorgiem dzieci. Było to następstwem zainteresowania instytucji publicznych po tym, jak jedna z córek poskarżyła się pracownikom szkoły, że jej matka miała dopuszczać się niewłaściwych zachowań względem córki – stosować wobec niej przemoc oraz zaniedbywać opiekę nad nią. Kobieta zaprzeczała słowom córki. Po wszczęciu postępowania, siedemnastoletni syn w złości na matkę za to, że ograniczyła mu dostęp do internetu, opowiedział że miał być źle traktowany w domu.  Następnie sąd wydał postanowienie o objęciu sposobu wykonywania władzy rodzicielskiej nadzorem kuratora.

Prowadzony nadzór kuratora I współpraca matki z asystentem rodziny przebiegała pomyślnie i wskazywała na duże postępy w funkcjonowaniu rodziny.  Zgromadzona dokumentacja medyczna nie wykazała, aby kobieta stosowała przemoc wobec dzieci. Z opinii lekarzy pediatrów wynikało, że matka właściwie dbała o zdrowie dzieci, wszystkie bieżące badania, szczepienia i wizyty kontrolne odbywały się zgodnie ze wskazaniem lekarzy. Dzieci były zadbane, czyste, właściwie odżywiane. W obronie matki wystąpiło kilkunastu sąsiadów, którzy podpisali petycję, gdzie zaprzeczyli jakoby matka zaniedbywała dzieci. Ich zdaniem dzieci lgnęły do matki. Twierdzili również, że dzieci miały zapewniane posiłki, a matka nieraz częstowała również ich dzieci. 

Pomimo tych jednoznacznie pozytywnych opinii, matka została zobowiązana do wykonania postanowienia i doprowadzenia dzieci do placówek wskazanych przez WCPR , do czego się zastosowała.  W związku z brakiem miejsca w placówkach, dzieci pomimo postanowienia sądu, które było natychmiast wykonalne, jeszcze przez wiele tygodni przebywały z mamą. W tym czasie w rodzinie nie działo się nic niepokojącego, co miałoby świadczyć o konieczności umieszczenia dzieci w placówkach opiekuńczych jeszcze przed przeprowadzeniem pełnego postępowania dowodowego.

Dzieci trafiły do  do dwóch różnych placówek.  Najmłodszy syn miał zaledwie półtora roku kiedy znalazł się w domu dziecka. Natomiast najstarszy chłopiec trafił do Domu Opieki Społecznej, o co wnioskowała matka z uwagi na konieczność zapewnienia specjalistycznej opieki choremu synowi. Sąd przychylił się do jej wniosku.  

Gdy dzieci trafiły do pieczy zastępczej, matka odwiedzała je niemal codziennie. Później uzyskała zgodę na urlopowanie maluchów do domu rodzinnego. Pracownik Fundacji uczestniczył w spotkaniu zespołu do spraw oceny funkcjonowania dzieci umieszczonych w pieczy zastępczej. Przedstawił stanowisko Fundacji, apelował i wnosił o zwolnienie dzieci pod opiekę matki, skutkiem czego byli  regularnie urlopowani do domu w dni wolne od nauki. 

Matka, pomimo tego, że dzieci przebywały na co dzień w placówkach, zapewniała im profesjonalną opiekę medyczną. Rodzeństwo odseparowane od matki wielokrotnie wyrażało żal za swoje lekkomyślne słowa w stosunku do matki i pragnęło wrócić do domu. Ponadto, kobieta rozpoczęła pracę, spłaciła prawie w całości zadłużenie mieszkania.  Jeszcze przed umieszczeniem dzieci w pieczy zastępczej, matka odbyła warsztaty podnoszące kompetencje opiekuńczo – wychowawcze oraz podjęła terapię psychologiczną w związku z trudnymi doświadczeniami życiowymi – czyli wypełniła wszystkie nałożone na nią zobowiązania ustalone przez kuratora i asystent rodziny w toku prowadzonego  nadzoru – o czym Fundacja poinformowała sąd w składanych w tej sprawie pismach.

Fundacja składała kolejne pisma do sądu w sprawie rodziny. Sąd rodzinny uwzględnił wniosek o uchylenie postanowień, na podstawie których dzieci trafiły do pieczy zastępcze, zwalniając pięcioro dzieci z domów dziecka do domu rodzinnego w trybie natychmiastowym. Jednocześnie zobowiązał matkę na czas trwania postępowania do ścisłej  współpracy z asystentem rodziny, pracownikiem socjalnym i kuratorem sądowym.  Sąd wskazał, że zaszła poprawa sytuacji rodzinnej i zmiana postawy matki. Sąd podkreślił, że widać, iż rodzina chce być razem. Zwrócił też uwagę, że trudności rodziny wynikały głównie z agresywnego zachowania ojca dzieci, z którym kobieta definitywnie się rozstała. Sąd również wziął pod uwagę to, że jeden z synów za zgodą matki znalazł się w Domu Pomocy Społecznej, gdzie ma zapewnioną profesjonalną opiekę.

 Postanowienie sądu o powrocie rodzeństwa do domu jeszcze tego samego dnia, w którym zostało ogłoszone orzeczenie, należy uznać za w pełni uzasadnione. Nie ulega żadnej wątpliwości, że mamę z dziećmi łączy szczególnie silna więź emocjonalna, co Fundacja podkreślała w wystąpieniach kierowanych do Sądu.  Każdy kolejny dzień rozłąki wiązał się dla dzieci z niewyobrażalnym cierpieniem z powodu odseparowania nie tylko dzieci od matki, ale również rozdzielenia samego rodzeństwa i umieszczenia go w różnych placówkach. W tej sprawie widać ogromną determinację i miłość matki do dzieci, która sprawia, że, pomimo trudnej przeszłości, kobieta walczy ze wszystkich sił o to, aby stworzyć razem ze swoimi dziećmi szczęśliwą rodzinę, a instytucje państwa winny te starania matki,  sukcesywnie i mądrze wspierać. 

Kolejna sprawa dotyczyła małżeństwa i ich rocznego dziecka. Wspólnie sprawowali opiekę nad synem.  Ulegając negatywnemu wpływowi swojej matki, mąż pani Marii bez jej wiedzy i zgody  zabrał chłopca i wyprowadził się ze wspólnego mieszkania rodziny. Pani Maria próbowała zawrzeć z ojcem dziecka ugodę, ustalić  wspólną opiekę nad nim, jednak bez rezultatu. Odwiedziny  matki  w miejscu  jego pobytu (rodzinnym domu ojca dziecka) skutkowały czasem interwencją policji, gdyż pani Maria doświadczała agresji ze strony męża. Z tego powodu została wszczęta procedura karna. Kobieta zwróciła się o pomoc do naszej Fundacji, gdyż mimo złożonego wniosku do sądu o rozwód i ustalenie opieki nad dzieckiem, nadal była izolowana od synka na długie tygodnie, a mąż „reglamentował” żonie spotkania z dzieckiem. Nadal zachowywał się w sposób nieakceptowalny i nie wpuszczał żony na teren posesji, gdzie mieszkał razem z ich wspólnym dzieckiem. 

Po zweryfikowaniu udostępnionej dokumentacji oraz  zasięgnięciu dodatkowych  informacji o funkcjonowaniu rodziny, z pomocą koordynatora Telefonu Wsparcia, zostało skierowane pismo do Sądu Okręgowego w sprawie przyspieszenia  wyznaczenia terminu rozprawy, wydaniu odpowiednich postanowień opiekuńczych, tak aby matka mogła swobodnie wykonywać  przysługującą jej władzę rodzicielską nad synem. W styczniu 2023 r. na wyznaczonym niezwłocznie terminie rozprawy, sąd ustalił opiekę naprzemienną nad dzieckiem. Był to niezwykle istotny sukces, sprzyjający zwłaszcza dobrostanowi dziecka, które mimo rozstania rodziców może pozostawać z każdym z nich w stałym i satysfakcjonującym kontakcie, być pod opieką każdego z rodziców i w pełni budować właściwe relacje i więzi rodzinne.